Ja też zupełnie się nie zgadzam z tym, ze jak kupować eleganckie czarne sukienki, to tylko nowe i tylko drogie. Wiele razy przekonałam się, że ciuchy, które kupowałam w lumpeksie były naprawdę lepszej jakości od tych z niejednej sieciówki. Nie wiem od czego to zależy, ale najtańsza sieciówka brytyjska jest czasami lepsza jakościowo od tych, które mamy tu w kraju.Czarne sukienki, zresztą nie tylko czarne sukienki, ale też również inne rzeczy, które kupiłam nawet kilka lat temu, nieraz doskonale mi się jeszcze trzymają. Zawsze jestem pełan podziwu dla rzeczy, które prałam już chyba ze sto razy, a one nadal dobrze się prezentują. Bardzo mnie to zaskoczyło, kiedy pierwszy raz poszłam do second handu, że nie ma tam tylko jakichś naprawdę starych łachmanów, ale czasami nawet rzeczy z metką. A najbardzie właśnie zaskoczyła mnie jakość niektórych z nich. W większości, może chyba z jednym czy dwoma wyjątkami, wszystkie eleganckie czarne sukienki, które tam kupiłam, mogłam spokojnie założyć na najbardziej uroczyste wyjście. Samą mnie to zdziwiło :) 
 
Ach jak ja lubię takie strony!!! Ta strona o czarnych sukienkach to takie małe kompedium wiedzy o bardzo różnych sukienkach: tych o projektantów, ale też second hand i vintage, czyli coś, co mnie najbardziej interesuje. To taki mały przegląda tego, co można znaleźć w lumpeksach i zachęta do tego, aby szukać i szukać, bo przecież skarby mogą być ukryte wszędzie. I znalazła się na stronie czarna sukienka vintage z lat 80., o której pisałam :) Czyli nie tylko ja doceniam taki fajny skarbek :)
Jestem wielką fanką stwierdzenia, że nosząc vintage czy second hand można naprawdę fajnie i elegancko się ubrać. Zaglądajcie sobie czasami na tą stronę- tak z ciekawości- a zobaczycie jakie fajne okazy można wyszperać. Ja na pewno będę sobie tam oglądać nie tylko czarne sukienki vintage i second hand, ale też te od projektantów. W ten sposób można być na bierząco nawet z najdziwniejszymi trendami. Poniżej moje ulubione sukienki w tym kolorze- nie wiem, czy nie powtarzam zdjęć, ale nic nie poradzę, że tak bardzo mi się podobają :)
 
Nie zawsze elegancja ma jedno imię, ale ta najbardziej klasyczna nazywa się chyba czarne sukienki. Nie ma chyba nic bardziej klasycznego i uniwersalnego, co mogłoby się idealnie sprzwdzić. Czarne sukienki to bywalczynie nie tylko wielkich sklepów, ale także lumpeksów i powiedziałabym nawet, że coraz częściej w lumpeksach znajduję o wiele bardziej ciekawe czarne sukienki, niż w galeriach. Myślałam o tym, dlaczego tak się dzieje i doszłam do wniosku, że po prostu wciąż brakuje u nas sklepów, które prezentowałyby niszową modę i taką modę, która czymś tam by się wyróżniała. Czarne sukienki to raczej nie jest temat, w którym można sobie poszaleć, ale okazuje się czasami, że jednak można pokazać i w tym bardzo tradycyjnym temacie coś ciekawego. Na przykład te czarne sukienki, które widzicie na zdjęciach poniżej. Bardzo fajne, choć może niektóre z nich wymagałyby trochę poprawek. Sukienki z second handu czasami są świetnym materiałem właśnie do tworzenia czegoś nowego, jeśli macie trochę talentu krawieckiego. A jeśli go nie macie, to i tak w lumpeksie można znaleźć takie czarne sukienki, w które można wskoczyć od razu :)
 
Wkurzam się czasami, kiedy słyszę, że człowiek, który ubiera się w lumpeksie, nie może wyglądać elegancko. Ja akurat może nie jestem zbyt dobrym przykładem elegancji, bo mam dość charakterystyczny dla mnie styl :), ale znam naprawdę parę osób, o których nawet nie pomyślelibyście, że są tak pięknie ubrani za 50 zł- od stóp do głów:) Najlepszy przykład- eleganckie czarne sukienki, które jak widać wynajduję nie tylko ja- bo już sobie pomyślałam, że tylko ja mam jakieś ogromne szczęście :) Piękna jest szczególnie ta koronkowa, odwiedziłam stronę, ale chyba ktoś się już na nią połakomił. Ale na przykład ta czarna koronkowa sukienka, trochę w stylu lat 20. Już sobie myślę, jakbym ją skróciła, bo wszystko namiętnie skracam :) Takich eleganckich czarnych sukienek można by znaleźć dziesiątki, jeśli by szukać ze dwie czy trzy godziny. Jedyny mankament to taki, że czasami można mieć problemy z rozmiarem i to przyznaję trochę mnie czasami denerwuje.Ale te czarne sukienki, które wam pokazałam, to najlepszy przykład na to, że w lumpach ubierają się nie tylko lumpy :) 
 
Ponieważ zbliża się okres wielu wyjść bardziej oficjalnych, postanowiłam się rozejrzeć za czarnymi sukienkami. Nie chcę się ograniczać jedynie do tego, co można znaleźć w sklepach, a poza tym przyzwyczajona do zakupów w lumpeksach, już nie mam ochoty wydawać tak dużych pieniędzy na sklepowe ubrania:) Okazuje się bowiem, że także świetne czarne sukienki można znaleźć w sklepach z używaną odzieżą. Takie interesy mogę robić:) Nie tylko mozna się wybrać do lumpeksu po fajne ciuchy, ale również po całkiem eleganckie czarne sukienki, które służą w bardziej uroczystych momentach. Całkiem fajną, bardzo prostą i klasyczną sukienkę znalazłam w galerii Novum. Marka Armani Jeans, ale do tych marek podchodziłabym bardzo sceptycznie, jeśli nie kupujemy czegoś w firmowym sklepie. Jak to mówi moja bratowa, koło Armani to to nawet nie leżało:) Choć nie przesądzam- zdarzają się i oryginały. Akurat ta sukienka jest bardzo niepozorna, ale przekonałam się już, że parę mocnych i odważnych dodatków może czarną sukienkę odmienić nie do poznania. To oczywiście jedna z wielu czarnych sukienek, które można znaleźć w internetowych lumpeksach. Pozostają oczywiście jeszcze własne polowania, ja jednak nie często mam już na nie czas, więc ładne czarne sukienki i inne ubrania coraz częściej kupuję właśnie w sieci. Takie zakupy nie dają wprawdzie takiej przyjemności, ale są znacznie bardziej wygodne i szybciej się je robi. A za czarnymi sukienkami z pewnością będę się rozglądać teraz z wytężoną uwagą:)
P.S. Jakość zdjęć do niczego, ale niestety takie robią niektórzy łowcy vintage:(